TRIO TAKLAMAKAN folkowy nurt muzyki klasycznej
KONSULTACJE i DORADZTWO w zakresie !dealnego Domu Kultury
folder ZIP zawiera poniższy tekst (w formacie docx) oraz logo i zdjęcia zespołu w lepszej rozdzielczości
Swój pierwszy koncert zagrało w 1998 roku w opalenickim Ośrodku Kultury. Koncert jubileuszowy, który odbył się 3 września 2018 roku był 666 występem zespołu na scenie.
Wybierają to, co najciekawsze z tanga, czardasza, muzyki bałkańskiej czy klezmerskiej. Łączą różne nurty. Improwizują. Spoiwem jest jednak klasyka. Każdy z członków zespołu ukończył Akademię Muzyczną i przy pomocy swojego klasycznego wykształcenia i klasycznego instrumentu idzie przez życie.
W muzyce Tria Taklamakan dużo jest wirtuozerii, emocji, pasji i serca. Jest to muzyka wolna od ograniczeń. Muzyka, w której wszystko można! Można zagubić się na pustyni wolnej od codzienności, pozbawionej kalendarzy, terminów, obowiązków i „muszę jeszcze…”.
Przez mumie...
W latach 70. ubiegłego wieku odkryto na pustyni Takla Makan (obszar zachodnich Chin), nadzwyczaj dobrze zachowane mumie ludzkie odziane w kolorowe spódnice, buty, pończochy i kapelusze. Ludzie ci byli przybyszami z zachodu, z Kaukazu. Wielu antropologów uważa ten fakt za dowód istnienia w przeszłości multietnicznej cywilizacji, w obrębie której plemiona z różnych stron świata handlowały, poznawały się przy posiłkach, a może nawet wspólnie grały i śpiewały. Jedwabnym Szlakiem wędrowały w obu kierunkach nie tylko towary, ale także idee i technologiczne innowacje; łączyły się cywilizacje, przyczyniając się do rozprzestrzeniania kultur, wierzeń, migracji ludności i krzyżowania ras.
Gdy Alicja Po Drugiej Stronie Lustra trafiła na poemat „Dżabbersmok”, prawie nic z niego nie zrozumiała. Dopiero Humpty Dumpty wytłumaczył jej, co to są słowa-walizki: że np. „zegwnik” to trawnik wokół zegara słonecznego, a „smaszno” oznacza godzinę piątą po południu, bo wtedy zaczyna się smażyć placki na kolację i jest duszno…
Trio Taklamakan przenosi tę zasadę na grunt muzyczny: pakuje do jednego utworu kilka ciekawych melodii, dodaje frapujący rytm czy intrygującą harmonię, przyprawia własnymi pomysłami i jeśli powstała w ten sposób mikstura ich cieszy, włączana jest do repertuaru. A jeśli np. melodia znanego tanga układa im się w bałkańskim rytmie 7/8, to… grają tango na 7/8!
Jan Romanowski - skrzypce
Gra, uczy grać, odkrywa niepoznane w polskiej muzyce skrzypcowej. Współpracując z Goranem Bregovićem, Teatrem Ósmego Dnia czy Hanną Banaszak poznał niejeden zakątek świata i niejedną publiczność. Podróżuje zresztą dalej między kaprysami Duranowskiego a skrzypcami barokowymi, nagrywaniem i koncertowaniem – zawsze z tą samą, techniczną wirtuozerią.
Andrzej Trzeciak - wiolonczela
Muzyk i animator kultury. Wygląda na to, że lubi smakować nowe: od Polski po Wenezuelę, od Filharmonii Poznańskiej po nagrania z zespołami rockowymi, od scen koncertowych i teatralnych po radio i telewizję. Współzałożyciel Kwartetu Jorgi. W Trio lubi oderwać się od strun i poprowadzić publiczność przez około muzyczną opowieść.
Michał Karasiewicz - fortepian
Kształcił się na Akademii Muzycznej, tam też kształci kolejne pokolenia muzyków. Ceniony przez wybitnych solistów kameralista, który szczególnie upodobał sobie muzykę wokalną i skrzypcową. Jego improwizacyjna wirtuozeria jest uzasadnionym powodem kolejnych zaproszeń do realizacji projektów artystycznych wszelakich, w tym także nagrań studyjnych.