O gotowaniu zupy z gwoździa i kilka innych sztuczek

!DEALNY DOM KULTURY » Troszkę o zarządzaniu » O gotowaniu zupy z gwoździa i kilka innych sztuczek

«powrót

***

Nie pozwól interesantom/klientom na gotowanie zupy z gwoździa!

Zupa z gwoździa to ludowa opowiastka, spisana m.in. przez A. Fredrę w formie bajki  "Cygan i baba". Sprytny Cygan ma gwóźdź i prosi babę tylko o garnek i wodę, po czym... zapewne dobrze wiesz, co się wydarzyło 😊

To technika, z którą spotykałem się najczęściej w wykonaniu Opalenickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku – panie zaczynały od jakiegoś drobiazgu typu kwiaty dla wykładowcy, potem mówiły o jakimś nadchodzącym wykładzie itd. itp., a w końcu dochodziły do jakiejś wypasionej wycieczki albo chęci wydania efektownego albumu z jakiejś okazji...

Jeśli podczas takiej rozmowy wyrazisz zgodę po każdej prośbie - jesteś ugotowany/a!! Najlepiej po prostu spisuj wszystkie oczekiwania w trakcie rozmowy, na zakończenie podsumuj, podlicz i uświadom o czym (i o jakich kosztach!!) jest mowa, i zgódź się na tyle, na ile możesz (zapewne jakieś 60-70% sumarycznej kwoty) - niech klient sam wybierze z czego rezygnuje 😊.

Ale...

gotuj zupę z gwoździa, gdzie się da i kiedy się da...

... bo to dość skuteczna technika jest 😊

***

Serwuj ciasteczka podczas spotkań, zwłaszcza podczas tych, na których trzeba rozwiązać jakiś problem lub twórczo pracować.

Slogan reklamowy czekoladowego batona głosi „Nie jesteś sobą, kiedy jesteś głodny”! Potraktuj go całkiem dosłownie! Stajemy się wtedy wulgarniejsi, w grupie pracujemy pobieżniej, mamy niższy próg odczuwania bólu oraz postępujemy bardziej egoistycznie i agresywnie. Jak to wyjaśnić?

Intensywne myślenie wyjaławia organizm i obniża poziom cukru, podobnie jak bieg długodystansowy. W efekcie umysłowe mechanizmy kontroli zwalniają i wzrasta częstotliwość błędów. Jak wyjaśnia Daniel Kahneman w książce >>Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym<< [©2011; Wydawnictwo Media Rodzina Sp. z o.o., Poznań 2012, str. 60]: „układ nerwowy zużywa niewspółmiernie dużo glukozy w stosunku do większości innych części ciała, a szczególnie duże zużycie 'waluty', jaką jest glukoza, powodują właśnie czynności umysłowe wymagające wysiłku”. Nawet jeśli chcemy, to przy niedoborze glukozy często NIE MOŻEMY podejmować rozsądnych decyzji, ponieważ brakuje nam energii.

Obserwacje poczynione na izraelskich sędziach potwierdziły ten związek: bezpośrednio po jedzeniu zatwierdzali do 65% wniosków o warunkowe wyjście na wolność. Udział procentowy zwolnień stale zmniejszał się w ciągu kolejnych dwóch godzin, aby tuż przed rozpoczęciem następnej przerwy dojść do zera. Im sędziowie byli głodniejsi, tym pobieżniej i energooszczędnej opracowywali wnioski. [jak wyżej, str. 61]. 

***

Kawa, herbata i inne napoje też mogą być Twoimi sprzymierzeńcami...

... zwłaszcza podczas trudnych spotkań – sięgnięcie po filiżankę, kubek czy szklankę w odpowiedniej chwili daje czas do namysłu, a jest odbierane jako naturalny gest. Jednak sprawdza się tylko podczas kameralnych spotkań, najlepiej podczas rozmów w cztery oczy. Przy 3, może nawet 4 osobach ten sposób też może przynieść efekty, jednak im większa grupa, tym bardziej taki gest staje się bardziej czytelny jako granie na zwłokę.

***

Ćwicz logistykę. Codziennie!

Możesz to robić niemal na każdym kroku, np. w kuchni:

Wyobraź sobie, że odległości między kluczowymi miejscami w Twojej kuchni wynoszą po 100 metrów. Weź pod uwagę np.: blat roboczy * lodówkę * zlewozmywak * kuchenkę * piekarnik * zmywarkę * szafkę na garnki * szafkę na czyste naczynia * spiżarnię (jeśli masz) itd. itp. Robiąc cokolwiek w kuchni tak planuj (w  myślach) swoje działania, by jak najrzadziej „odwiedzać” każde z tych miejsc i by maksymalnie ograniczyć „puste przebiegi”. Tak samo możesz ćwiczyć w całym domu/mieszkaniu, biurze, podczas zakupów (w sklepie, który dobrze znasz) itp. Już po kilku dniach takiego myślenia ogromnie się zwiększą Twoje umiejętności logistyczne, a te bardzo się przydają przy organizacji imprez – im większa impreza, tym bardziej!! 😊

 

Facebook